Polski Ład to nie tylko zmiany, które weszły w życie 1 stycznia 2022 r. – przyjęty przez Parlament pakiet nowelizacji przepisów będzie zaskakiwał obywateli jeszcze przez kilka lat od jego uchwalenia. Przykładem niech będzie wchodzący w życie od 1 stycznia 2023 r. limit wartości transakcji dokonywanych przez konsumentów na rzecz przedsiębiorców poza rachunkiem płatniczym. Wynika on z wprowadzenia nowego art. 7b do ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta o następującej treści:
Konsument jest obowiązany do dokonywania płatności za pośrednictwem rachunku płatniczego, jeżeli jednorazowa wartość transakcji z przedsiębiorcą, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza 20 000 zł lub równowartość tej kwoty, przy czym transakcje w walutach obcych przelicza się na złote według średniego kursu walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania transakcji.
Co to oznacza w praktyce i jakie będzie mieć konsekwencje dla przeciętnego Kowalskiego? Nie zmienią się zasady płatności za pomocą przelewów bankowych, blika czy z wykorzystaniem kart kredytowych/debetowych, natomiast ograniczona zostanie możliwość zapłaty za droższy towar lub usługę pieniądzem w fizycznej formie. Problem może pojawić się np. przy zakupie samochodów używanych w komisach, drogiej elektroniki, materiałów budowlanych oraz towarów luksusowych, których ceny bez trudu potrafią przekroczyć wartość 20 000 zł. Szczególnie utrudnienie odczują osoby starsze, które najczęściej objęte są wykluczeniem cyfrowym. Co jednak istotne, pomimo formalnego obowiązku dokonywania płatności za pośrednictwem rachunku płatniczego, Konsument nie musi jednak niczego się obawiać – w razie przyjęcia przez przedsiębiorcę gotówki, to przedsiębiorcy a nie konsumentowi będą grozić konsekwencje. O tym jednak niżej.
Rachunkiem płatniczym jest rachunek służący do wykonywania transakcji płatniczych – w praktyce najczęściej będzie to rachunek bankowy oraz rachunek członka spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej, o ile rachunki te służą do wykonywania transakcji płatniczych. Do transakcji dokonywanych za pośrednictwem rachunku płatniczego należy zaliczyć zarówno klasyczny przelew, jak i np. płatność kartą lub BLIKiem.
Nowelizacja wpisuje się w forsowany przez ustawodawcę nurt odchodzenia od płatności przy użyciu pieniądza w formie fizycznej na korzyść transakcji bezgotówkowych, które ze swej natury ułatwiają kontrolę przepływów środków, a co za tym idzie zapobieganiu unikaniu opodatkowania oraz przeciwdziałania finansowania działalności naruszającej prawo i funkcjonowania tzw. „szarej strefy” w różnych dziedzinach życia gospodarczego. Patrząc na analogiczne obowiązujące regulacje dotyczące transakcji pomiędzy przedsiębiorcami (w stosunku do których od 1 stycznia 2023 r. limit wartości transakcji poza rachunkiem płatniczym zostanie obniżony z 15 000 zł do 8 000 zł) można wysnuć przypuszczenie, że również limit 20 000 zł będzie podlegał systematycznemu obniżaniu.
Dokonanie płatności poza rachunkiem płatniczym nie stanowi przestępstwa ani wykroczenia, nie sprawia również, aby dana transakcja stawała się nieważna, tak więc konsument, pomimo obowiązku, nie musi obawiać się negatywnych skutków prawnych. Z punktu widzenia konsumenta nie jest on obciążony żadną sankcją w razie naruszenia obowiązku, natomiast konsekwencje przyjęcia płatności przekraczającej wartość 20 000 zł gotówką obciążają przedsiębiorcę, co stanowi podstawową kontrowersję związaną z wprowadzanymi przepisami.
Sankcje dotykające przedsiębiorców przyjmujących od konsumentów płatności równe lub wyższe od kwoty 20 000 zł są stosunkowo dotkliwe. W dniu 1 stycznia 2023 r. w życie wchodzą przepisy art. 14 ust. 2 pkt 22 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz analogiczny art. 12 ust. 1 pkt 16 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, które stanowią, że przychodem podatnika jest kwota płatności dotyczącej transakcji, o której mowa w art. 7b ustawy o prawach konsumenta, otrzymanej bez pośrednictwa rachunku płatniczego. W praktyce powodują one dodatkowy obowiązek podatkowy po stronie przedsiębiorcy, który będzie zobowiązany do zapłaty podatku od przyjętej płatności de facto w podwójnej wysokości – ta sama kwota będzie stanowiła dla niego zarówno „zwykły” przychód ze sprzedaży towaru lub świadczenia usługi jak i dodatkowy „sankcyjny” przychód, który również będzie opodatkowany.
Z tego powodu przedsiębiorca, biorąc pod uwagę swój interes, powinien odmówić konsumentowi dokonania transakcji przy wykorzystaniu gotówki, co jest możliwe dzięki wprowadzonemu w dniu 5 listopada 2021 r. art. 59ea ust. 2 pkt 4 ustawy o usługach płatniczych, który pozwala odmówić przedsiębiorcy przyjęcia zapłaty od konsumenta znakami pieniężnymi emitowanymi przez NBP w odniesieniu do transakcji, której wartość jest równa przeciętnemu wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw albo większa od niego. W 2022 r. jest to kwota 5882,99 zł. Oczywiście taka odmowa najprawdopodobniej nie spotka się z pozytywną reakcją konsumenta, który jednak będzie za nią winił przedsiębiorcę a nie obowiązujące przepisy.
Trudno jednoznacznie ocenić wprowadzane zmiany – z jednej strony wpłyną one na wzrost transparentności przepływów pieniężnych, a co za tym idzie być może ograniczą „szarą strefę” prowadząc do wzrostu dochodów budżetowych, natomiast z drugiej wymuszą na konsumentach chcących dokonywać nieco wyższych transakcji, jak np. remont, korzystanie z rachunku bankowego.
Limit wartości transakcji nie dotyczy płatności dokonywanych przez przedsiębiorcę na rzecz konsumenta oraz transakcji pomiędzy konsumentami, więc w dalszym ciągu dozwolony będzie zakup np. używanego samochodu osobowego za gotówkę od innej osoby fizycznej.