W związku z niepokojącymi doniesieniami medialnymi, dotyczącymi spraw o charakterze pedofilskim, postanowiliśmy poruszyć ten trudny, ale niestety coraz częściej spotykany w życiu codziennym temat. Istotnymi informacjami podzielił się z nami adw. Szymon Tatka.
Pedofilia to temat niestety nie bez przyczyny bardzo często poruszany w przekazach medialnych. Dowodzą tego między innymi wydarzenia ze Skoczowa. Jak poinformowała cieszyńska Policja, w połowie czerwca w Skoczowie została ujęta osoba, która składała propozycje obcowania płciowego oraz udostępniała materiały pornograficzne osobie poniżej 15. roku życia. Okazało się jednak, iż była to akcja prowokacyjna. Dziewczynką, z którą rzekomo nawiązał kontakt 30-letni mężczyzna w rzeczywistości była osoba ze Stowarzyszenia Stop Pedofilii. W tym przypadku wszystko zakończyło się szczęśliwie, mężczyzna został zatrzymany, a następnie zostały przedstawione mu zarzuty.
Tytułem wstępu podkreślić należy, iż art. 200 kodeksu karnego wprost reguluje odpowiedzialność karną w szczególności za obcowanie płciowe z małoletnim poniżej lat 15, jak również prezentowanie mu treści pornograficznych, lub udostępnianie mu przedmiotów mających taki charakter albo rozpowszechnianie treści pornograficznych w sposób umożliwiający mu zapoznanie się z nimi.
Adwokat Szymon Tatka z kancelarii „Traktat” uczestniczył w swojej karierze w wielu postępowaniach, których przedmiotem były sprawy dotyczące podejrzenia seksualnego wykorzystania małoletniego – Sprawy o pedofilię zwykle kojarzę z ogromną traumą osób pokrzywdzonych. Musimy sobie zdawać sprawę, że takie doświadczenie wpływa na całe życie. W efekcie są to dramaty całych rodzin, ponieważ cierpi nie tylko osoba bezpośrednio pokrzywdzona. Myślę, że niejednokrotnie konsekwencje dotykają kolejnych pokoleń. Oczywiście karanie sprawców jest obowiązkiem państwa, choć moim zdaniem priorytetem powinna być pomoc dla ofiar, prowadzenie postępowań w sposób wykluczający powtórne krzywdzenie. Zadanie to wcale nie jest takie proste dla osób współtworzących wymiar sprawiedliwości. Świadczą o tym przykłady ujawniane w toku kampanii przeprowadzonej przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę „Wysoki sądzie, zobacz mnie” skierowanej do przedstawicieli zawodów prawniczych – wyjaśnia adw. Szymon Tatka.
Kampania przeprowadzona przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę pomaga uświadomić chociażby jak ważna jest umiejętność odpowiedniego zadawania pytań pokrzywdzonym. Podkreśla również konieczność przestrzegania zasady wedle której płeć osób odbierających zeznania nie powinna być tożsama z płcią sprawcy. Pozornie neutralnym pytaniem można obciążyć ofiarę współodpowiedzialnością, sugestią, iż zaistniała sytuacja jest jej winą, lub się do niej przyczyniła - Nabiera to ogromnego znaczenia, zwłaszcza gdy w przestrzeni publicznej słyszymy słowa, że to dziecko „lgnie i szuka”, „i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga” - jak podaje arcybiskup, którego nazwisko pominę. Zresztą jest to dla mnie osobiście szokujące, gdy przedstawiciele mojej wspólnoty religijnej w toku postępowań sądowych (np. przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej) prezentują haniebne stanowisko, przepraszając później „wszystkie osoby zgorszone doniesieniami medialnymi”. Chcę wierzyć, że tego typu sytuacje są wyłącznie wynikiem braku wiedzy, doświadczenia, zapewne również empatii. Biorąc wskazane powyżej kwestie pod uwagę to właśnie przebieg postępowań przed organami ścigania i sądami winien w sposób najpełniejszy zapewniać osobom dotkniętym taką przemocą poczucie bezpieczeństwa, jak również przekonanie sprawców i społeczeństwa o nieuchronności kary – podkreśla adw. Szymon Tatka
Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, zwłaszcza dotyczące małoletnich to zawsze sprawy bardzo poważne, o najwyższym ciężarze gatunkowym, a zarazem delikatne – biorąc pod uwagę obciążenie psychiczne i emocjonalne.
Sprawy są ścigane z oskarżenia publicznego, oznacza to, iż organy procesowe prowadzą postępowanie i dokonują wszelkich czynności z nim związanych z urzędu, czyli z własnej inicjatywy, jednakże po powzięciu informacji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Należy podkreślić, iż przestępstwo seksualnego wykorzystania małoletniego, zwane inaczej przestępstwem pedofilii nie obejmuje swym zakresem jedynie obcowania płciowego – katalog przestępstw jest znacznie szerszy. Wskazywany już wcześniej art. 200 kodeksu karnego zawiera stosunkowo szeroki katalog czynów zabronionych. Wskazuje, iż odpowiedzialności karnej podlega między innymi osoba obcująca płciowo z małoletnim poniżej 15 lat lub która dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania. Obejmuje on swym zakresem również prezentowanie treści pornograficznych małoletniemu poniżej 15 lat, jak również udostępnianie mu przedmiotów mających taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający małoletniemu zapoznanie się z nimi. Odpowiedzialności karnej podlega również osoba, która w celu swojego zaspokojenia seksualnego lub zaspokojenia seksualnego innej osoby prezentuje małoletniemu poniżej lat 15 wykonanie czynności seksualnej oraz osoba prowadząca reklamę lub promocję działalności polegającej na rozpowszechnianiu treści pornograficznych w sposób umożliwiający zapoznanie się z nimi małoletniemu poniżej lat 15.
Warto również podkreślić, iż nie jest to jedyny artykuł penalizujący zachowania o treści pedofilskiej zawarty w kodeksie karnym. Już samo nawiązanie kontaktu z małoletnim w takich celach podlega karze. Jeżeli udowodnione zostanie, że osoba dorosła nawiązała kontakt telefoniczny lub internetowy z dzieckiem (poniżej 15. roku życia) w celu zgwałcenia lub odbycia z nim stosunku seksualnego, osoba ta podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Na taką samą karę naraża się osoba, która chce w ten sam sposób zdobyć materiały pornograficzne, czyli np. prosi dziecko o zdjęcia. Sama propozycja odbycia stosunku, poddania lub wykonania innej czynności seksualnej (nawet, jeżeli ktoś zrobiłby bez zamiaru faktycznego popełnienia tego przestępstwa) jest zagrożona karą pozbawienia wolności do lat 2 – Obecnie obowiązujące przepisy są tak skonstruowane realizować cele wskazane w kodeksie postępowania karnego, przy jednoczesnym poszanowaniu godności stron. Wobec tego ofiara przestępstwa jest przesłuchiwana tylko raz. Oczywiście sprawy bywają różne, jednak zwykle cały proces powinien być przeprowadzony tak, by w jak najmniejszym stopniu ingerował w intymność pokrzywdzonego – tłumaczy adw. Szymon Tatka, dodając, że rodziny osób pokrzywdzonych również mogą skorzystać z pomocy prawnika, pozwala to na zminimalizowanie wszelkiego rodzaju traum.
- Konkludując należy z pełną stanowczością podkreślić, biorąc pod uwagę ciężar gatunkowy, jak również psychiczny omawianego zagadnienia, że w przypadku choćby podejrzenia możliwości popełnienia przestępstwa na tle seksualnym sprawę należy niezwłocznie zgłosić odpowiednim służbom Sprawę powinna zgłosić każda osoba, która posiada informacje o potencjalnym przestępstwie, nie musi być to rodzic. Osoba taka składa i podpisuje swoje zeznanie, czyli potwierdza go pod rygorem odpowiedzialności karnej. W następstwie zgłoszenia sprawie nadaje się dalszy, odpowiedni bieg. Jeżeli podejrzenia zostaną potwierdzone, całość ma swój finał w sądzie – wyjaśnia adw. Szymon Tatka.
autorzy: Szymon Tatka, Joanna Świba