Zawarłeś umowę kredytu, którego wartość wyrażona została w umowie we frankach szwajcarskich, a kredyt uruchomiony został w walucie polskiej i dokonujesz spłaty rat kapitałowo-odsetkowych również w walucie polskiej, po przeliczeniu według kursu wymiany franków szwajcarskich, tzw. kredyt denominowany? Sprawdź, czy umowa nie zawiera postanowień w zakresie mechanizmów przeliczeniowych dotyczących wypłaty kredytu, jak i zasad jego spłaty, takich jak na przykład:  

 

  • kwota kredytu jest wypłacana w walucie polskiej po przeliczeniu według kursu kupna waluty kredytu obowiązującego w banku w dniu wypłaty kwoty kredytu, zgodnie z tabelą kursów walut banku, ogłaszaną w siedzibie banku z zastosowaniem zasad ustalania kursów obowiązujących w banku,
  • kwota spłaty podlega przeliczeniu po kursie sprzedaży waluty kredytu obowiązującym w banku w dniu dokonywania spłaty, zgodnie z tabelą kursów walut banku, ogłaszaną w siedzibie banku z zastosowaniem zasad ustalania kursów obowiązujących w banku.

 

Klauzule takie przez sądy polskie uważane są za abuzywne, czyli niedozwolone. Ich abuzywność przejawia się w tym, że mechanizmy przeliczeniowe nie odwołują się do jakichkolwiek obiektywnych wskaźników, lecz pozwalają wyłącznie bankowi na określenie miernika wartości wedle swojej woli. Na mocy takich postanowień, bank może jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana jest wysokość zobowiązania kredytobiorcy. Umowa kredytu, powinna przedstawiać w sposób przejrzysty mechanizm działania wymiany waluty obcej, tak by klient banku był w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z umowy konsekwencje ekonomiczne, w szczególności klient powinien znać sposób, w jaki bank kształtuje kurs wymiany waluty. Jeżeli postanowienia umowy kredytowej nie przewidują wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu ukształtowanego przez rynek walutowy lub na przykład kursu średniego publikowanego przez Narodowy Bank Polski, oznacza to, że bankowi pozostawiona została całkowita dowolność i uznaniowość w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań kredytobiorcy. W opisanym zakresie umowę kredytową należy uznać za nieczytelną i niezrozumiałą. Kredytobiorca pozbawiony jest możliwości poznania zasad, na jakich miałoby byś wyliczonego jego świadczenie – zarówno wysokość kredytu, jak i raty kredytowe. Samo sprecyzowanie momentu waloryzacji nie stanowi przy tym wystarczającego zabezpieczenia interesów kredytobiorcy. Oceny abuzywności omawianych zapisów umownych nie zmienia też fakt, że wykorzystywany przez bank kurs franka szwajcarskiego pozostaje w relacji ze stosowanym powszechnie kursem tej waluty na rynku walutowym, jak i fakt, że tabela jest tworzona według tego samego modelu, jeżeli okoliczność ta nie znajduje oparcia w treści zobowiązania umownego. 

 

Umowa tak jest nieważna  

Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Klauzule przeliczeniowe stanowią podstawowy element umowy kredytowej. Postanowienia dotyczące zasad spłaty kredytu, także w myśl art. 69 ust. 2 Prawa bankowego stanowią elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu. Eliminacja abuzywnych zapisów z umowy pozbawia ją koniecznych składników - essentialia negotii. Wyłączenie z umowy kredytu postanowień dotyczących  mechanizmów przeliczeniowych czyni niemożliwym określenie podlegającej wypłacie w PLN kwoty kredytu udzielonego w frankach szwajcarskich i nie da się określić wysokości zobowiązań kredytobiorcy płatnych w PLN jako równowartość raty w walucie obcej. Utrzymanie takiej umowy w obrocie prawnym nie jest możliwe.

Z uwagi na wyrażoną w art. 3851 k.c. sankcję bezskuteczności należy ocenić, że umowa kredytowa od początku dotknięta jest bezskutecznością w zakresie dotyczącym głównego świadczenia stron i na skutek tego jest w całości nieważna - art. 58 § 1 k.c.

 

Co to oznacza?

Jeżeli w następstwie zastosowania przedstawionych reguł umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna (nieważna), świadczenia spełnione na jej podstawie powinny być postrzegane jako świadczenia nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Kredytobiorcy należy się zatem zwrot zapłaconych na rzecz banku rat kredytowych. Oczywiście bank będzie miał z  kolei roszczenie o z zwrot wartości udzielonego kredytu.