Już po raz drugi sąd potwierdził, iż rację Gminy Skoczów w sporze z PZU S.A. w sprawie dostosowania budynku kina w Skoczowie do prawidłowych wymagań przeciwpożarowych.

W dniu 8 czerwca 2016 r. ostatecznie zakończyła się sprawa powództwa wniesionego przez Kancelarię Radcy Prawnego "Traktat" Tomasz Szkaradnik w Cieszynie w imieniu Gminy Skoczów, przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń S.A. z siedzibą w Warszawie.

​Powództwem dochodzono kwoty prawie 80 tysięcy złotych jakie Gmina Skoczów zmuszona była ponieść, aby wykonać pracę dostosowujące budynek kina w Skoczowie do prawidłowych wymagań przeciwpożarowych zakwestionowanych wcześniej przez służby pożarnicze. Koszty te i prace adaptacyjne wynikały z błędów w projekcie przebudowy kina w Skoczowie. PZU S.A. konsekwentnie odmawiał wypłaty żądanej kwoty, twierdząc, iż błędy nie były zawinione, gdyż projektant uzyskał wymaganą opinię rzeczoznawcy do spraw ochrony przeciwpożarowej i uzyskane zostało pozwolenie na budowę. Już po wniesieniu pozwu PZU S.A. twierdziło także, iż roszczenie Gminy Skoczów jest przedawnione. W toku procesu przed Sądami obu instancji wszystkie te zarzuty okazały się chybione.

Sąd  orzekający w I instancji ​- Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej - orzekł, iż roszczenie jest bezsporne i ubezpieczyciel powinien tę kwotę wypłacić na rzecz Gminy Skoczów. PZU S. A. zaskarżyło orzeczenie stawiając ponownie wskazane wyżej zarzuty.

Ostatecznie 8 czerwca 2016 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił apelację Zakładu. Sąd ten słusznie argumentował, iż pomimo że na wykonanie projektu na przebudowę budynku kina w Skoczowie zawarto 3 umowy, to na ich podstawie powstało jedno dzieło - jeden projekt, i od jego wydania Gminie Skoczów w 2012 r. mógł być liczony okres przedawnienia, a nie jak podnosił przeciwnik procesowy - od podpisania pierwszej z umów na wykonanie projektu. Ta argumentacja PZU S.A. okazała się być chybiona.

Ponadto, Sąd przyznał rację pełnomocnikom Gminy Skoczów, którzy stali na stanowisku, iż architekt w procesie budowlanym pełni samodzielną funkcję i pomimo uzyskania pozytywnych opinii dotyczących zabezpieczeń przeciwpożarowych, nie jest zwolniony z  odpowiedzialności za ewentualne błędy projektowe. Także uzyskanie pozwolenia na budowę nie oznacza przecież, iż projekt jest pozbawiony wad, gdyż w postępowaniu w tej sprawie badane są dokumenty jedynie pod względem formalnym, a nie merytorycznym.

Sąd II instancji podzielił zatem wszystkie argumenty pełnomocnika procesowego Gminy Skoczów i zobowiązał PZU S.A. do wypłaty Gminie Skoczów kwoty niemalże 80 tys. zł.